Pieczenie chleba wcale nie jest trudne, jeśli trzyma się kilku podstawowych zasad. Zanim zabierzesz się za tworzenie ciasta, zastanów się nad tym, jaki twój chleb ma mieć smak.
W ciągu ostatnich lat upiekłam mnóstwo najróżniejszych chlebów. Nawyk ten tak wszedł mi już w krew, że nie boję się eksperymentować. Nawet teraz, kiedy powstaje ten post, w automacie wyrasta nowy chleb bezglutenowy- tym razem z dodatkiem surowego kakao i siemienia lnianego.
Nie ma dla mnie najmniejszego problemu z przyrządzeniem chleba bananowego w wersji bezglutenowej, który niesamowicie pachnie podczas pieczenia.
Osobiście najbardziej lubię mój chleb z kaszy gryczanej z dodatkiem czarnuszki, który chwilę po wyjęciu z piekarnika jest cudowny!
Według mnie podstawową zasadą jest trzymanie się miar i odważanie składników oraz dodawanie ich w odpowiedniej kolejności.
Zawsze wlewam najpierw letnią (lekko ciepłą) wodę 500ml, potem do wody wsypuję 500g mąki (mieszam resztki mąk w różnych proporcjach, dodaję kukurydzianej, kokosowej i każdą którą mam). Po bokach rozsypuję sól a na środek, w dołek zrobiony w mące, wsypuję cukier/miód i suche drożdże (7g).
Na górę wsypuję dowolne dodatki: słonecznik, siemię lniane, czarnuszkę, otręby, błonnik czy kminek. Bardzo lubimy też chleb z dodatkiem oliwek lub podsmażonej wcześniej cebuli. po wstępnym wyrobieniu ciasta (robot kuchenny lub automat) dodaję łyżkę oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego.
Trzeba pamiętać, że chleb z dodatkiem mąki kokosowej, mielonych orzechów, dużej ilości jogurtu, nie będzie wyrastał tak bardzo jak chleby bez "ciężkich" dodatków. Im niższy jest indeks glikemiczny chleba tym bardziej jest on zbity.
Z kolei dodatek mąki kukurydziane lub skrobii powoduje, że chleb się kruszy - jest bardziej sypki po upieczeniu - wtedy trzeba dodać trochę siemienia lnianego lub gumy guar, która pomoże utrzymać strukturę chleba.
W moich bezglutenowych chlebach zawsze znajduje się minimum 200g miksu bezglutenowego (najczęściej Mehl Farine lub Mix B firmy Schaer albo Bread Mix Balvitenu lub mąka z serii Free From marki Tesco). Brak glutenu powoduje, że trzeba szukać innego spoiwa dla ciasta. Są nim najczęściej: jajka, siemię lniane, płatki owsiane, guma guar, błonnik.
Z kolei dodatek mąki kukurydziane lub skrobii powoduje, że chleb się kruszy - jest bardziej sypki po upieczeniu - wtedy trzeba dodać trochę siemienia lnianego lub gumy guar, która pomoże utrzymać strukturę chleba.
W moich bezglutenowych chlebach zawsze znajduje się minimum 200g miksu bezglutenowego (najczęściej Mehl Farine lub Mix B firmy Schaer albo Bread Mix Balvitenu lub mąka z serii Free From marki Tesco). Brak glutenu powoduje, że trzeba szukać innego spoiwa dla ciasta. Są nim najczęściej: jajka, siemię lniane, płatki owsiane, guma guar, błonnik.
Jeśli Cukromaniak ma ochotę na słodkie pieczywo typu chałka, zamieniam wodę na mleko (lub mieszam ciepłe mleko z wodą), dodaję grubszy plaster masła zamiast oleju i wsypuję jasną mąkę lub mix bezglutenowy, dosypuję 3 łyżki cukru lub miodu i dodaję suche drożdże (7g). Można podsypać trochę ziarenek maku jeśli się lubi lub kandyzowanej skórki z pomarańczy czy dodać żółtko, żeby chleb miał ładniejszy kolor.
Osoby nie będące na diecie bezglutenowej maja super możliwości korzystania z mąk glutenowych. Takie chleby też piekłam, zanim dowiedzieliśmy się o celiakii. Wówczas korzystałam z gotowych mieszanek albo piekłam chleb żytnio-orkiszowy z dodatkami.
Osoby nie będące na diecie bezglutenowej maja super możliwości korzystania z mąk glutenowych. Takie chleby też piekłam, zanim dowiedzieliśmy się o celiakii. Wówczas korzystałam z gotowych mieszanek albo piekłam chleb żytnio-orkiszowy z dodatkami.
Jak widzisz, bazując na jednym przepisie a dokładniej proporcjach, można zrobić za każdym razem inny smak chleba!
Zasada jest prosta: 500ml ciepłego płynu+500g dowolnej mąki lub mieszanki mąk. Jeśli chcesz dać dużo dodatków to dolej 50ml wody więcej.
Do tej bazy dodaj 1 łyżeczkę soli i 1 łyżeczkę cukru. Drożdże 7g wsypuj na cukier. I na koniec tłuszcz: duża łyżka oliwy/oleju.
Ciasto chlebowe wyrasta minimum 30 minut. Jeśli robię je w piekarniku, to po wymieszaniu wkładam je już do środka i ustawiam piekarnik na minimum - jakieś 30-40 stopni. Kiedy wyrośnie smaruję olejem albo rozkłóconym jajkiem.
Czas pieczenia zależy od tego jaki chleb lubimy - zwykle jest to 45-60 minut w temperaturze 150-175 stopni.
Mam nadzieję, że moja dzisiejsza opowieść o chleba zachęci cię do eksperymentowania w kuchni i upieczenia własnego, bo pieczenie chleba to bardzo przyjemne i relaksujące zajęcie a efekt docenią wszyscy domownicy!
0 komentarze :