logo

Zosia na oddziale diabetologicznym

By | czwartek, stycznia 21, 2016 3 comments
autorka rysunku jest słodka Julka, lat 7

Zosia na oddziale diabetologicznym


Zosia ma 7 lat i chodzi do szkoły. Właśnie wchodzi na oddział diabetologiczny i mocno trzyma swoją mamę za rękę. Boi się. Jeszcze nigdy nie była w szpitalu i nie wie, co będzie tu robić.A ty wiesz jak wygląda dzień w szpitalu? Zosi jest bardzo smutno i nie czuje się najlepiej. To pewnie przez cukrzycę, o której powiedziała jej rano mama.
-        Kochanie, masz cukrzycę. To właśnie dlatego źle się czułaś ostatnio. Od tej pory musimy uważać na to, co jemy, mierzyć cukier i podawać ci lekarstwo, które nazywa się insulina. Nie martw się, wszystko obędzie dobrze, ale najpierw musimy pojechać do szpitala. Tam są ludzie, którzy nauczą nas wielu ciekawych rzeczy o cukrzycy – opowiadała, kiedy wspólnie pakowały torbę.
Zosia rozumiała co to jest cukrzyca i skąd się u niej wzięła, ale skoro mama mówi, że wszystko będzie dobrze, to pewnie ma rację. Kiedy weszły na oddział, zobaczyły uśmiechniętą panią w białym fartuchu.
-         Dzień dobry, Jesteś Zosia, prawda? – zdziwiona Zosia skinęła głową – Jestem pielęgniarką, która pracuje na tym oddziale. Chodź, pokażę ci twoje łóżko. Jeśli czegoś będziesz potrzebowała, ty lub twoja mama po prostu zawołajcie lub przyjdźcie do mnie. To ze mną będziecie mierzyły cukier i podawały insulinę. Będę też tutaj w nocy, żeby pilnować porządku na oddziale. Żebyście były bezpieczne.
Pielęgniarka okazała się bardzo sympatyczną osobą. Zosi od razu zrobiło się trochę lepiej. Kiedy weszła do sali, zauważyła, że są w niej trzy łóżka. Dwa z nich były zajęte, siedziały na nich dzieci, zupełnie takie jak ona i wesoło ze sobą rozmawiały.
-         Cześć! Jak masz na imię? Dlaczego tu jesteś?– zapytała dziewczynka, która na pasku od spodni miała małą, różową pompę.
-         Nazywam się Zosia. I chyba mam cukrzycę, ale nie wiem co to jest – powiedziała smutno Zosia.
Dzieci otoczyły dziewczynkę i zaczęły ją pocieszać.
-         Nie płacz Zosiu. My wszyscy tutaj mamy cukrzycę. Niektórzy od dawna. Cukrzyca wcale nie jest straszna, tylko musisz wiedzieć co robić. – powiedział jeden z chłopców.
-         A co to znaczy? Skąd mam to wiedzieć? – zapytała Zosia
Wtedy do pokoju weszła kobieta w białym fartuchu. Nie była pielęgniarką, bo miała stetoskop na szyi.
-         Jestem lekarzem. Diabetologiem. Zajmuję się cukrzycą i uczę dzieci takie jak ty, jak postępować żeby czuły się dobrze. Tutaj na oddziale nauczysz się pewnego wierszyka, który pomoże ci zrozumieć czym jest cukrzyca i co powinnaś zrobić w określonych sytuacjach. Każdy z nas powie ci coś o cukrzycy a potem zbierzemy to w całość, dobrze? – zapytała z uśmiechem.
Zosia skinęła głową i lekarz powiedział:
Diabetolog to lekarz, który odpowiedzi na pytania o cukrzycę zna
Kiedy nie wiesz co zrobić, czujesz się źle, on rozwiązanie szybkie da.
Zasady są proste. Na wysoki cukier podaj insulinę i poczekaj aż powoli spadnie
Na niski cukier, weź coś słodkiego – sok, glukozę - na pewno podniesie się ładnie.

Zosia uśmiechnęła się i powtórzyła to, co powiedział jej lekarz. Po chwili do sali weszła pani dietetyk.
-         Zosiu, zapraszam cię na rozmowę do mojego gabinetu. Dowiesz się czym są węglowodany, białka i tłuszcze. Powiem ci także co, jak i kiedy powinnaś jeść! – Zosia wraz z mamą poszły za nowo poznaną panią. Ciekawe czego nowego się dowiedzą i jak brzmi kolejna część wiersza, którego musi się nauczyć.
Pani dietetyk opowiedziała Zosi sporo ciekawych rzeczy o jedzeniu. Okazało się, że nadal może jeść na śniadanie swój ulubiony chleb z dżemem, ale też powinna jeść dużo warzyw. Niestety na słodycze trzeba uważać, kiedy ma się cukrzycę. Można je jeść tylko wtedy, kiedy mama pozwoli i kiedy cukier jest mniejszy niż 100! Przed zjedzeniem posiłku zawsze musi dostać insulinę. Nie jest to miłe, ale za to będzie miała pompę, która sprawi, że mama nie będzie musiała jej kłuć! Zosia stwierdziła, że bardzo ciekawa ta cukrzyca a zasady, do których musi się stosować wcale nie są trudne!
-         A co z wierszykiem? – sprytnie upomniała się Zosia.
-         Oto on – powiedziała pani dietetyk i wyrecytowała.
Warzywa, ciemny chleb, mięso i ryby – to co lubisz spokojnie jeść możesz
Pamiętaj o insulinie, mierzeniu cukru, jedz co trzy godziny i o stałej porze.
Brzuszek niezdrowego cukru nie lubi, jeść mądrze – tego potrzebujesz.
Słodycze od czasu do czasu, na mleko uważaj, zjadaj co mamą przygotujesz.

Zosia podekscytowana powtórzyła wierszyk a potem pożegnała się bardzo miłą panią dietetyk. Została jej jeszcze jedna, ostatnia część wierszyka. Ciekawe kogo teraz spotka na oddziale diabetologicznym! Najpierw jednak musiała zjeść drugie śniadanie bo już była pora. Zmierzyła cukier, z mamą zważyły jedzenie i podały insulinę. Wszystkiemu uważnie przyglądała się pielęgniarka i pani dietetyk. Po drugim śniadaniu, do pokoju weszła edukatorka.
-         Witaj Zosiu, jestem edukatorką. Podpowiem ci, jak możesz sobie na co dzień poradzić z cukrzycą. Nauczymy się nieco o sporcie i odpowiem na wasze wszystkie pytania! – powiedziała, po czym usiadła z Zosią na jej łóżku i zaczęły rozmawiać.
Zosia podziwiała panią edukator bo ona naprawdę wszystko wiedziała o cukrzycy i znała odpowiedzi na wszystkie pytania, które razem z mamą zadawały. Zosia dowiedziała się też, że wcale nie musi rezygnować ani ze swoich ulubionych lekcji tańca, ani z biegania po podwórku z innymi dziećmi.
-         A teraz czas na wierszyk... To już ostatnia część, więc słuchaj uważnie! - powiedziała
Ruch to zdrowie, o tym pamiętać musisz, że cukrzyca bardzo go potrzebuje
Biegaj, tańcz, śmigaj na rowerze, niech sportu na co dzień nie brakuje.
Pamiętaj również o tym, że pić lub jeść coś słodkiego musisz, kiedy szalejesz
Bo gdy człowiek jest bardzo aktywny i dużo się rusza to cukier maleje!

-         Teraz znasz już cały wierszyk Zosiu! Dzięki niemu będziemy wiedziały co robić. Powtórzysz go teraz razem ze mną? – zapytała mama.
Zosia stanęła na swoim łóżku i niczym mała księżniczka pięknie wyrecytowała cały wiersz, którego nauczyła się na oddziale diabetologicznym.

Diabetolog to lekarz, który odpowiedzi na pytania o cukrzycę zna
Kiedy nie wiesz co zrobić, czujesz się źle, on rozwiązanie szybkie da.
Zasady są proste. Na wysoki cukier podaj insulinę i poczekaj aż powoli spadnie
Na niski cukier weź coś słodkiego – sok, glukozę - na pewno podniesie się ładnie.

Warzywa, ciemny chleb, mięso i ryby – to co lubisz spokojnie jeść możesz
Pamiętaj o insulinie, mierzeniu cukru, jedz co trzy godziny i o stałej porze.
Brzuszek niezdrowego cukru nie lubi, jeść mądrze – tego potrzebujesz.
Słodycze od czasu do czasu, na mleko uważaj, zjadaj co mamą przygotujesz.

Ruch to zdrowie, o tym pamiętać musisz, że cukrzyca bardzo go potrzebuje
Biegaj, tańcz, śmigaj na rowerze, niech sportu na co dzień nie brakuje.
Pamiętaj również o tym, że pić lub jeść coś słodkiego musisz, kiedy szalejesz
Bo gdy człowiek jest bardzo aktywny i dużo się rusza to cukier maleje!

>>>KONIEC<<<
Autor: Karolina Klewaniec
Korekta: Wojciech Zielonka



Nowszy post Starszy post Strona główna

3 komentarze :

  1. Fajnie zostało to przedstawione :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa i mądra bajka :) Chłopcy słuchali uważnie całą bajkę!

    OdpowiedzUsuń
  3. _____________________________________________
    POGLĄDOWO, MERYTORYCZNIE CIEKAWE: BRAWO! ♥♥♥♥♥

    _____________________________________________

    OdpowiedzUsuń