autorka rysunku jest słodka Julka, lat 7
Zosia na oddziale
diabetologicznym
Zosia ma 7 lat i chodzi do szkoły. Właśnie wchodzi na oddział diabetologiczny i mocno trzyma swoją mamę za rękę. Boi się. Jeszcze nigdy nie była w szpitalu i nie wie, co będzie tu robić.A ty wiesz jak wygląda dzień w szpitalu? Zosi jest bardzo smutno i nie czuje się najlepiej. To pewnie przez cukrzycę, o której powiedziała jej rano mama.
-
Kochanie, masz cukrzycę. To właśnie dlatego źle się
czułaś ostatnio. Od tej pory musimy uważać na to, co jemy, mierzyć cukier i
podawać ci lekarstwo, które nazywa się insulina. Nie martw się, wszystko
obędzie dobrze, ale najpierw musimy pojechać do szpitala. Tam są ludzie, którzy
nauczą nas wielu ciekawych rzeczy o cukrzycy – opowiadała, kiedy wspólnie
pakowały torbę.
Zosia
rozumiała co to jest cukrzyca i skąd się u niej wzięła, ale skoro mama mówi, że
wszystko będzie dobrze, to pewnie ma rację. Kiedy weszły na oddział, zobaczyły
uśmiechniętą panią w białym fartuchu.
-
Dzień dobry, Jesteś Zosia, prawda? – zdziwiona Zosia skinęła
głową – Jestem pielęgniarką, która pracuje na tym oddziale. Chodź, pokażę ci
twoje łóżko. Jeśli czegoś będziesz potrzebowała, ty lub twoja mama po prostu
zawołajcie lub przyjdźcie do mnie. To ze mną będziecie mierzyły cukier i
podawały insulinę. Będę też tutaj w nocy, żeby pilnować porządku na oddziale.
Żebyście były bezpieczne.
Pielęgniarka
okazała się bardzo sympatyczną osobą. Zosi od razu zrobiło się trochę lepiej.
Kiedy weszła do sali, zauważyła, że są w niej trzy łóżka. Dwa z nich były
zajęte, siedziały na nich dzieci, zupełnie takie jak ona i wesoło ze sobą
rozmawiały.
-
Cześć! Jak masz na imię? Dlaczego tu jesteś?– zapytała
dziewczynka, która na pasku od spodni miała małą, różową pompę.
-
Nazywam się Zosia. I chyba mam cukrzycę, ale nie wiem co to
jest – powiedziała smutno Zosia.
Dzieci
otoczyły dziewczynkę i zaczęły ją pocieszać.
-
Nie płacz Zosiu. My wszyscy tutaj mamy cukrzycę. Niektórzy od
dawna. Cukrzyca wcale nie jest straszna, tylko musisz wiedzieć co robić. –
powiedział jeden z chłopców.
-
A co to znaczy? Skąd mam to wiedzieć? – zapytała Zosia
Wtedy
do pokoju weszła kobieta w białym fartuchu. Nie była pielęgniarką, bo miała
stetoskop na szyi.
-
Jestem lekarzem. Diabetologiem. Zajmuję się cukrzycą i uczę
dzieci takie jak ty, jak postępować żeby czuły się dobrze. Tutaj na oddziale
nauczysz się pewnego wierszyka, który pomoże ci zrozumieć czym jest cukrzyca i
co powinnaś zrobić w określonych sytuacjach. Każdy z nas powie ci coś o
cukrzycy a potem zbierzemy to w całość, dobrze? – zapytała z uśmiechem.
Zosia
skinęła głową i lekarz powiedział:
Diabetolog to lekarz, który odpowiedzi na pytania
o cukrzycę zna
Kiedy nie wiesz co zrobić, czujesz się źle, on
rozwiązanie szybkie da.
Zasady są proste. Na wysoki cukier podaj insulinę
i poczekaj aż powoli spadnie
Na niski cukier, weź coś słodkiego – sok, glukozę
- na pewno podniesie się ładnie.
Zosia
uśmiechnęła się i powtórzyła to, co powiedział jej lekarz. Po chwili do sali
weszła pani dietetyk.
-
Zosiu, zapraszam cię na rozmowę do mojego gabinetu. Dowiesz
się czym są węglowodany, białka i tłuszcze. Powiem ci także co, jak i kiedy
powinnaś jeść! – Zosia wraz z mamą poszły za nowo poznaną panią. Ciekawe czego
nowego się dowiedzą i jak brzmi kolejna część wiersza, którego musi się
nauczyć.
Pani
dietetyk opowiedziała Zosi sporo ciekawych rzeczy o jedzeniu. Okazało się, że
nadal może jeść na śniadanie swój ulubiony chleb z dżemem, ale też powinna jeść
dużo warzyw. Niestety na słodycze trzeba uważać, kiedy ma się cukrzycę. Można
je jeść tylko wtedy, kiedy mama pozwoli i kiedy cukier jest mniejszy niż 100!
Przed zjedzeniem posiłku zawsze musi dostać insulinę. Nie jest to miłe, ale za
to będzie miała pompę, która sprawi, że mama nie będzie musiała jej kłuć! Zosia
stwierdziła, że bardzo ciekawa ta cukrzyca a zasady, do których musi się stosować
wcale nie są trudne!
-
A co z wierszykiem? – sprytnie upomniała się Zosia.
-
Oto on – powiedziała pani dietetyk i wyrecytowała.
Warzywa, ciemny chleb, mięso i ryby – to co
lubisz spokojnie jeść możesz
Pamiętaj o insulinie, mierzeniu cukru, jedz co
trzy godziny i o stałej porze.
Brzuszek niezdrowego cukru nie lubi, jeść mądrze
– tego potrzebujesz.
Słodycze od czasu do czasu, na mleko uważaj,
zjadaj co mamą przygotujesz.
Zosia
podekscytowana powtórzyła wierszyk a potem pożegnała się bardzo miłą panią
dietetyk. Została jej jeszcze jedna, ostatnia część wierszyka. Ciekawe kogo
teraz spotka na oddziale diabetologicznym! Najpierw jednak musiała zjeść drugie
śniadanie bo już była pora. Zmierzyła cukier, z mamą zważyły jedzenie i podały
insulinę. Wszystkiemu uważnie przyglądała się pielęgniarka i pani dietetyk. Po
drugim śniadaniu, do pokoju weszła edukatorka.
-
Witaj Zosiu, jestem edukatorką. Podpowiem ci, jak możesz sobie
na co dzień poradzić z cukrzycą. Nauczymy się nieco o sporcie i odpowiem na
wasze wszystkie pytania! – powiedziała, po czym usiadła z Zosią na jej łóżku i
zaczęły rozmawiać.
Zosia
podziwiała panią edukator bo ona naprawdę wszystko wiedziała o cukrzycy i znała
odpowiedzi na wszystkie pytania, które razem z mamą zadawały. Zosia dowiedziała
się też, że wcale nie musi rezygnować ani ze swoich ulubionych lekcji tańca,
ani z biegania po podwórku z innymi dziećmi.
-
A teraz czas na wierszyk... To już ostatnia część, więc
słuchaj uważnie! - powiedziała
Ruch to zdrowie, o tym pamiętać musisz, że
cukrzyca bardzo go potrzebuje
Biegaj, tańcz, śmigaj na rowerze, niech sportu na
co dzień nie brakuje.
Pamiętaj również o tym, że pić lub jeść coś
słodkiego musisz, kiedy szalejesz
Bo gdy człowiek jest bardzo aktywny i dużo się
rusza to cukier maleje!
-
Teraz znasz już cały wierszyk Zosiu! Dzięki niemu będziemy
wiedziały co robić. Powtórzysz go teraz razem ze mną? – zapytała mama.
Zosia
stanęła na swoim łóżku i niczym mała księżniczka pięknie wyrecytowała cały
wiersz, którego nauczyła się na oddziale diabetologicznym.
Diabetolog to lekarz, który odpowiedzi na pytania
o cukrzycę zna
Kiedy nie wiesz co zrobić, czujesz się źle, on
rozwiązanie szybkie da.
Zasady są proste. Na wysoki cukier podaj insulinę
i poczekaj aż powoli spadnie
Na niski cukier weź coś słodkiego – sok, glukozę
- na pewno podniesie się ładnie.
Warzywa, ciemny chleb, mięso i ryby – to co
lubisz spokojnie jeść możesz
Pamiętaj o insulinie, mierzeniu cukru, jedz co
trzy godziny i o stałej porze.
Brzuszek niezdrowego cukru nie lubi, jeść mądrze
– tego potrzebujesz.
Słodycze od czasu do czasu, na mleko uważaj,
zjadaj co mamą przygotujesz.
Ruch to zdrowie, o tym pamiętać musisz, że
cukrzyca bardzo go potrzebuje
Biegaj, tańcz, śmigaj na rowerze, niech sportu na
co dzień nie brakuje.
Pamiętaj również o tym, że pić lub jeść coś
słodkiego musisz, kiedy szalejesz
Bo gdy człowiek jest bardzo aktywny i dużo się
rusza to cukier maleje!
>>>KONIEC<<<
|
Fajnie zostało to przedstawione :)
OdpowiedzUsuńCiekawa i mądra bajka :) Chłopcy słuchali uważnie całą bajkę!
OdpowiedzUsuń_____________________________________________
OdpowiedzUsuńPOGLĄDOWO, MERYTORYCZNIE CIEKAWE: BRAWO! ♥♥♥♥♥
_____________________________________________