logo

Mamo!! Dbaj o siebie!! Pokochaj siebie!!

By | niedziela, listopada 22, 2015 6 comments

Co się u mnie dzieje? W wielkim skrócie... Wsiadłam w rakietę, która rozbiła się gdzieś w przestrzeni kosmicznej i teraz bezwładnie poruszam się po orbicie Ziemi... Życie znowu chce dokonywać wyborów za mnie a ja zamiast "płynąć" w powietrzu i dać się nieść przez gwiezdny pył, mówię mu NIE! To ja wybieram! Na początku tego roku wiedziałam, że muszę o siebie zadbać. Wiedziałam, że moja psychika dłużej nie wytrzyma w tym "udawanym" życiu. W styczniu widziałam trzy alternatywy - zniknę, oszaleję albo zrobię coś dla siebie. Zmiany w prowadzałam z wyrzutami sumienia. Dzisiaj wiem, że mi się to należy...



Co roku w listopadzie mam zły czas. Moja forma fizyczna gwałtownie spada, brak słońca przyczynia się do chandry, tu mnie pika, tam mnie strzyka. Dzisiejszy trening uświadomił mi jak bardzo spadła moja wydolność a przerwa w ćwiczeniach spowodowała, że moje ciało się cofnęło kondycyjnie.

Zawsze powinnam być w dobrej formie. My, mamy cukrzyków, musimy zawsze czuć się dobrze i zawsze być gotowe do działania!

Kiedy nasz lekarz mówił do mnie:
"Dbaj o siebie, pamiętaj o sobie. Tylko w ten sposób odpowiednio zadbasz o swoje dziecko", ja wybałuszałam oczy i zachodziłam w głowę czego ta kobieta ode mnie chce??!! Jak tu dbać o siebie kiedy nie mam na to czasu. Ochoty też nie. Ani sił???"

Teraz doskonale wiem o co chodziło. Teraz sama mówię smutnym, zapłakanym i wykończonym mamom, żeby o siebie dbały. I nie chodzi tutaj o chodzenie do SPA (chociaż byłoby miło, co nie? :) ) ani o kąpiele w kozim mleku z lampką szampana. Nie chodzi wcale o drogie kosmetyki czy wypasione ciuchy. Większości z nas na to nie stać po prostu. Z resztą przy wydatkach na leczenie dziecka z pewnych rzeczy trzeba zrezygnować świadomie i zadowolić się podstawami.

Zadbać o siebie można na wiele sposobów. Przede wszystkim trzeba pamiętać o sobie i mieć tę świadomość, że każda nasza niedyspozycja fizyczna czy psychiczna ma wpływ na prowadzenie choroby naszego dziecka. Ma wpływ na nasze dziecko!

Jeśli nie będziesz się ciepło ubierać zimą i wychodzić na mróz zaraz po wzięciu prysznica albo nie będziesz wzmacniała swojej odporności, na pewno prędzej czy później się pochorujesz. A potem zarazisz swoje dziecko. Z czym się wiąże infekcja u dziecka z cukrzycą, dobrze wiemy. I nie chcemy cierpieć podwójnie :P

Warto raz w roku zrobić badanie krwi. Taki przegląd techniczny mamy :) Być może brakuje Ci potasu albo witaminy D. Masz zbyt mało żelaza? No to już wiesz skąd ta słabość. Tak jak dbacie o swoje dzieci, tak dbajcie o siebie. Dla nich!

Psychiczną masakrę zaliczamy wszystkie. Kilka razy do roku. Trzeba znaleźć swój zawór bezpieczeństwa. Nie pozwól, żeby Ci wybijało a choroba dziecka była jedynym sensem Twojego istnienia. Zastanów się, co sprawia Ci przyjemność. Spacer? Picie kawy z ekspresu i czytanie kolorowej prasy? A może lubisz czytać książki? Znajdź czas, żeby chociaż chwilkę zająć myśli czymś innym. Mnie pomaga prowadzenie bloga, spacer, wyjście na trening. Bez tego robię się psychicznym wrakiem!

Nie mamy obowiązku spędzania z dzieckiem 24 godzin, 7 dni w tygodniu. Nawet jeśli jesteś matką samotnie wychowującą czy osobą, która nie ma wsparcia w najbliższych. Pamiętaj, że możesz zapisać dziecko do przedszkola, są osiedlowe klubiki, są sale zabaw, parki, place zabaw, są sąsiedzi i inny rodzice cukrzycowi. Nie powinnyśmy izolować siebie i dzieci od reszty świata. Musimy mieć ten moment dla siebie, na złapanie oddechu, nabranie sił. Ja swojego czasu bardzo naciskałam na to, żeby moi rodzice brali do siebie Franka. Oni musieli się nauczyć z nim żyć. Ja musiałam odpocząć. Tak zwyczajnie, po ludzku. Co z tego, że pod nieobecność Franka mogłam przespać nawet 16 godzin!!! To był mój czas wolny. Czas na regenerację.

Kiedyś ciągle mogłam rozmawiać o cukrzycy. Rozkminiałam temat na pierdyliard sposobów. Myślałam o niej... śniłam, że Franek ma 1360 cukru albo ucieka przede mną zajadając słodkie batony. Goniłam go w tym śnie jak szalona, spanikowana, bo nie wiedziałam ile insuliny na to podać! Nic innego nie zajmowało moich myśli, rozmów z mężem itd. W dalszym ciągu pytaniami najczęściej zadawanymi w naszym domu są:
1. I co?? Jaki ma cukier??
2. Dobrze się czujesz??
3. Ile dostał insuliny??
Już nie myślę ciągle o cukrzycy. Nie rozmawiam tylko o niej. Staram się przynajmniej, chcę to kontrolować. No bo ileż można? Męczy mnie to!!! Mój mózg też musi trochę odetchnąć!

Uważam, że jako mamy, które mają dziecko z cukrzycą w pakiecie, powinnyśmy się zdrowo i regularnie odżywiać. Rodzinny klub wsparcia :) Zasady zdrowego odżywiania są mądrze ułożone, dają nam dobre zdrowie i świetne samopoczucie. Ja Wam to gwarantuję.
Podczas weekendu w Krakowie, gdzie miałam przyjemność robić certyfikat edukatora diabetologicznego, byłam skazana na "szybkie" jedzenie barowe. Przypłaciłam to rozstrojem żołądka i złym samopoczuciem a w moim organizmie obudziła się żądza niezdrowego jedzenia i większej ilości cukru w diecie. Musiałam bardzo walczyć, żeby mój organizm się opamiętał a słaba silna wola w końcu się nade mną zlitowała. W tym czasie czułam się źle - fizycznie i psychicznie. Powrót do świadomej, zdrowej diety, wdrożenie ruchu bardzo mi pomogło i postawiło na nogi.

Co do ruchu - bardzo mi pomaga utrzymać psychikę w ryzach. Dzięki niemu rozładowuję nadmiar negatywnych emocji i pozbywam się lęków. Ja wiem, że nie każda z Was to lubi, ma na to czas, ale zachęcam, żeby spróbować. Zróbcie postanowienie: przez najbliższy tydzień czy miesiąc spróbuję! Ciekawa jestem czy zauważycie zmianę w samopoczuciu!!

Bardzo Was proszę Kobitki! Dbajcie o siebie!! Myślcie też o sobie! Kochajcie siebie a nie tylko swoje dzieci i najbliższych!! :)




Nowszy post Starszy post Strona główna

6 komentarzy :

  1. O to to :) Nie trzeba wielkiej kasy, by o siebie zadbać, by pomyśleć choć czasem o sobie! Poza tym takie dbanie o siebie wyjdzie na dobre CAŁEJ rodzinie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. 100% racji. Dodam tylko, że tak naprawdę powinno to dotyczyć wszystkich mam, nie tylko tych obciążonych cukrzycą u dziecka. Każdej z nas należy się codziennie naparstek zdrowego egoizmu. Szkoda, że tak ciężko jest samą siebie do tego przekonać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda! nawet mają zdrowe dzieci zapominamy o sobie! Trzeba promować zdrowy egoizm matki polki :D

      Usuń