Lubimy pizzę. Zresztą kto jej nie lubi? Franio za kawałek dałby się pokroić, ale mnie zawsze przerażała w pizzy ta ilość kalorii i tłuszczu. Bo nasze polskie pizze w niczym nie przypominają tych najprawdziwszych włoskich. Polacy lubią, kiedy uginają się one od dodatków, ogromnych ilości sera żółtego i ociekają tłuszczem. Często po zjedzeniu czujemy się ociężali.
Do dzisiaj pamiętam rozczarowanie na twarzach znajomych, kiedy we Włoszech zamówiliśmy pizzę. Każdy popatrzył najpierw na wielkie, cieniuteńkie koło a potem na sąsiada przy stoliku. Padło magiczne pytanie "a gdzie te dodatki na pizzy?". Przyznam szczerze, że w życiu nie jadłam pyszniejszej. Liczy się jakość i intensywność smaku a nie ilość dodatków.
Moim mężczyznom nie jestem w stanie tego wytłumaczyć. Bo pizza to ma być pizza :P
Dlaczego wypracowujemy kompromisy. Co jakiś czas robimy pizzę sami. Z takimi dodatkami, które najbardziej nam pasują. Na pszenno-orkiszowym spodzie, z mniejszą ilością sera żółtego, domowym sosem pomidorowo-czosnkowym.
Od kilku lat korzystam z jednego sprawdzonego przepisu, który zmodyfikowałam na nasze potrzeby. Ciasto jest delikatne, chrupiące i naprawdę idealne. Nie każda pizzeria może się takim pochwalić :P
Oryginalny przepis na ciasto na pizzę znajdziecie TUTAJ
A ja robię tak:
CIASTO NA PIZZE
200g mąki pszennej
200g mąki orkiszowej
330g wody
3 łyżki oliwy z oliwek
1/2 łyżeczki soli
paczka suszonych drożdży
Porządnie wyrabiam ciasto, przykrywam ściereczką i zostawiam w ciepłym miejscu aż podwoi swoją objętość - na około 1 godzinę. A jak mi się nie chce to wrzucam wszystko do automatu do pieczenia i on wyrabia i wygrzewa ciasto - jest potem dużo bardziej delikatne.
Formuję pizzę na blaszce delikatnie wysmarowanej olejem. Można zrobić jedną na grubym spodzie lub dwie na cienkim :D
Spód smaruję sosem pomidorowo czosnkowym.
SOS DO PIZZY:
1/2 słoiczka przecieru pomidorowego
1 łyżka oliwy z oliwek
1-2 ząbki czosnku
łyżeczka przyprawy do pizzy lub ziół prowansalskich.
Potem układam ser żółty, który przytrzyma składniki na pizzy, no i resztę ulubionych dodatków. Zazwyczaj jest to:
podsmażona cebula i pieczarki
szynka
oliwki
ale też kukurydza, pomidor, papryka, ogórek konserwowy, kiełbasa - zależy na jaką mamy ochotę
Całość posypuję słodką papryką i czosnkiem jeszcze przed pieczeniem, ale niestety tym razem mi się zapomniało i zrobiłam to po położeniu sera żółtego na wierzchu :P Bo ser kładzie się na wierz na chwilkę przed wyciągnięciem pizzy.
Pizza siedzi w piekarniku około 15-20 minut (temperatura: 200 stopni)
Dzięki za przepis. Do zrobienia domowej pizzy przymierzam się drugi tydzień......i robię jutro :P
OdpowiedzUsuńSmacznego, ja najbardziej lubię mocno przyrumienione brzegi :P
UsuńNo tak tutaj mi smaka narobiłaś na pizze, a ja na diecie ! :) http://soundlymalinkaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhehe no ja też na diecie, ale kawałka takiej pizzy sobie nie odmówiłam! Ćwiczyłam za to podwójnie i wtedy przeklinałam własne łakomstwo :P
UsuńMy też uwielbiamy domową pizze. Ale jakoś ja mam lenia i za często jej nie robię. Choć może niedługo się skuszę, bo aż mi smaka narobiłaś!
OdpowiedzUsuńHehe, my zawsze robimy pizzę rodzinnie, każdy coś kroi, dokłada, układa - może chłopcy Ci pomogą :D
UsuńPrzepis muszę wypróbować. Mąkę orkiszową już kupiłam. ;)
OdpowiedzUsuńSuper! W takim razie trzymam kciuki!
Usuń:):)
A ja mam problem z typem maki : razowa, orkiszowa, pelnoziarnista,ktora lepsza? Przy roznych potrawach. Jestem dwumiesieczna mama "cukrzycowa" 2,5 latkai szukam odpowiedzi na wiele pytan. Moze jakies podpowiedzi?
OdpowiedzUsuńGeneralnie wszystkie mąki mają taką samą kaloryczność, chodzi tylko o to, że mąki razowe nie są tak szybko przerabiane na cukier jak pszenna. Trzeba też pamiętać, że ciasta, naleśniki robione tylko z mąk razowych nie są aż tak delikatne. Nam jednak bardzo odpowiada posmak mąki razowej. Jeśli chodzi o ciasto do pizzy - możesz pomieszać dwa rodzaje mąki - pszenną i orkiszową na przykład
UsuńA wykorzystujesz make kukurydziana i jaki ew. ma wplyw na cukier? (przepraszam zabrak polskich znakow) . Dziekuje
OdpowiedzUsuńOczywiście, używam mąki kukurydzianej. Czasem piekę bułki kukurydziane, które zjadamy na ciepło. Mąka kukurydziana wolna od GMO i nie zawierająca glutenu ma dużo lepszy wpływ na cukier - nie wybija aż tak mocno jak pszenna. Zagęszczam nią sosy Franiowi (jeśli już ma ochotę na sos), dodaję do naleśników i pizzy też jeśli mam resztkę i chcę się jej już pozbyć. Dużo częściej jednak stosuję mąkę orkiszową i żytnią.
UsuńJak przeliczyć taką pizzę na kalorie?
OdpowiedzUsuńNiestety na takiej pizzy nie da się obciąć kalorii i trzeba ją policzyć jak klasyczną margharitę. Ja insulinę podaję w bolusie złożonym :)
UsuńJak przeliczyć taką pizzę na kalorie?
OdpowiedzUsuń