Lista najpiękniejszych słów...

Z pewnością każdy ma swoją. Na 100% część z nich będzie się powtarzać. Pierwsze najpiękniejsze słowa, które przychodzą do głowy to MAMA i MIŁOŚĆ. Piękne, ale trochę oklepane, prawda? Przecież każdy z nas wie, że są piękne i w swoim znaczeniu zawierają coś wyjątkowego. Dla mnie to oczywista oczywistość. Ale jeśli teraz poproszę Was o to, abyście się trochę wysilili,  pomyśleli, jakie słowa Wam się najbardziej podobają i uzasadnili dlaczego... No ja mam z tym mały problem...

Żeby go rozwiązać, postanowiłam podzielić swoją listę słów na dwie części. Z pewnością pozwolą one Wam mnie lepiej poznać, czasami rozbawią, ale może też dadzą coś do myślenia. Bo przecież nie każdemu podoba się to samo ;)

Do pierwszej grupy słów, które kiedykolwiek usłyszałam i zawsze będą dźwięczały w mojej pamięci, są te, które przekręca Franek. Nie tylko dlatego, że są to słowa mojego syna! Po prostu słowotwórstwo i przekręcanie wyrazów wywołuje uśmiech na naszych twarzach i bardzo miłe wspomnienia.

Najpierw był LELELEK, potem był ŁOLELEK,  a teraz jest ŁOWELEK. Jak się zapewne domyślacie chodzi o rower. Przy naszych usilnych próbach "Franio, powiedz rrrowerrrrrrrrr", kończy się na dźwięcznym łoWelllllllllll. Piękne, prawda? :D

TUTIĆKA... Znaczenia tego słowa nie udało mi się nigdy do końca odgadnąć :) Ale go używamy! Tutićki używamy do zakorkowania brodzika, żeby woda nie uciekła. No i jak zapomnimy jakiegoś słowa, nazwy elementu, to mówimy sobie "wiesz, taka tutićka, co się tu wkłada". Słowo piękne, bo tylko nasze :D

PULEZIŚ I PUCITAŚ tak tak, w wolnym tłumaczeniu poleżysz i poczytasz. Piękne, no bo jak można odmówić, kiedy Franek prosi, "Mama, puleziś sobie z mną w sipilani i pucitaś mi bajkę?"

Stworzenie mojej subiektywnej listy najpiękniejszych słów jest bardziej problematyczne. Dlaczego? Bo dla mnie wszystkie słowa są piękne. Piękne, bo pozwalają się nam komunikować, rozmawiać, pisać, wyrażać uczucia. Bo w każdym słowie jest zawarta jakaś emocja. Nie wierzycie? No przecież:

KUPA - obrzydzenie

ZAPRASZAM - sympatia lub zapowiedź poważnej dyskusji

JEDZENIE - przyjemność albo wręcz przeciwnie - stres

I tak dalej, bawić się możemy cały czas :) A najpiękniejsze? Dla mnie? Proszę bardzo. Uzasadnienia mam dwa. Po pierwsze budzą we mnie ciepłe emocje i miłe skojarzenia. Po drugie lubię ich dźwięk- są proste, ale bardzo dźwięczne i takie nasze polskie...

TRZCINA

BUZIA

EMPATIA

BAJKA

WARTOŚĆ

CISZA

Related Items STREFA KOBIETY STREFA MAMY