Chleb, chlebuś, chlebunio. Kto lubi - łapka w górę! Pewnie, że każdy lubi :) Jest smaczny, można go dowolnie komponować i przyrządzać. Piec, smażyć, opiekać. Chleb jest też zapychaczem dla wielu z nas. Lubimy nim "dojadać", często bierzemy kromkę do zupy, traktujemy go jako przekąskę. Możemy nic nie mieć w domu, ale jeśli tylko jest chleb, to już jest co zjeść. W każdym domu pieczywo to podstawa - najważniejszy produkt na liście zakupów. Czy wiecie jednak jaki chleb powinno się kupować i które pieczywo nie jest zdrowe?
Pod pojęciem "pieczywo", kryje się wiele produktów, które tylko je udają. Paleta wypieków oferowanych przez piekarnie jest ogromna - rogaliki, paluchy, chałki, bułki - setki różnych rodzajów, tradycyjny chleb pszenny, pszenno-żytni i razowce. Razowce prawdziwe i udawane. Bo przecież nie każdy ciemny chleb jest fit, light i zdrowy.
Jak oszukują nas piekarnie?
Dodają do chlebów karmel albo kakao tak, aby udawały one prawdziwe razowce. Takie chlebki są lekkie i puchate, bardzo się kruszą. Mają kilka ziaren na krzyż. Tak naprawdę równie dobrze do bułki kanapkowej można wsypać kakao, dodać kilka ziarenek i mieć "zdrowy chleb razowy". Najbardziej oszukuje się na pieczywie pszennym i słodkim. No i na chlebach tostowych!
Piekarnie dodają też wiele spulchniaczy i konserwantów. Nie są one ujęte w składzie chleba. Chociaż nie do końca... Jest taki składnik jak zakwas chlebowy/piekarniczy - to w nim znajdują się czasem konserwanty i zła chemia. Mało która piekarnia będzie czekała kilka dni na powstanie dobrego zakwasu. Łatwiej i prościej jest stworzyć go od razu
Kupowanie gotowych mieszanek chlebowych też nie jest dobrym pomysłem. No bo jak to jest, że robiony samodzielnie chleb nie zawsze nam wyjdzie, a z takiej mieszanki rośnie, pachnie i wygląda jak milion dolarów?
Nie powinno się też kupować chleba pakowanego. Dlatego, że zamknięty traci swoje walory smakowe, szybciej pleśnieje. Ale też dlatego, że samo opakowanie nie jest zdrowe - to plastik, chemia, która może przejść do jedzenia (myślicie, że to niemożliwe?)
Co to jest dobry chleb?
Dobry chleb to taki, który ma proste składniki, czyli: zakwas, mąkę, wodę i sól. Dobry chleb nie jest lekki i puszysty, ale zbity. Ma lekko kwaskowaty smak, wyczuwalną nutę mąki żytniej. Jest suchy w środku, nie ma wielkich jak ser szwajcarski dziur. Skórkę ma lekko brązową nie cieńszą niż 2 mm. Nie kruszy się po 2 dniach.
Jaki chleb jest dla nas zdrowy?
Jako mama małego cukrzyka muszę to napisać! Najzdrowszy dla każdego z nas jest chleb żytni. Powinno się zupełnie odrzucić pieczywo robione w 100% z mąki pszennej białej, czyli bagietki, bułki, kajzerki, bułkę wekową. Nasze organizmy nie muszą się napracować, żeby je przyswoić. W przypadku chlebów wypiekanych z mąki pszennej i żytniej, żytniej, razowych mąk, nasz żołądek i układ trawienny musi popracować. Chleby ciemnie powinny być wypiekane z mąk wyłącznie razowych, mogą zawierać dodatki -ziarna słonecznika, pestki dyni, sezam, siemię lniane, które dodatkowo pobudzają układ trawienny. Chleb razowy powinien być ciężki, bo i mąki, z których się go wypieka są cięższe, grubsze.
U nas w domu dominuje chleb pszenno-żytni z wiejskiej piekarni. Przyznam Wam szczerze, że chleb żytni dla mnie ma zbyt intensywny smak. Chociaż pewnie nie trafiłam jeszcze na taki wypiek z mąki żytniej, który ma i dobry skład i odpowiednie walory smakowe. Nie kupujemy bułek. No może czasem dla Męża do pracy. Znam smak chleba pieczonego w specjalnym, domowym urządzeniu - jest pyszny i opiera się na prostych składnikach. Na taką maszynę mnie jednak nie stać (choć marzę o niej bardzo bardzo), a mój stary piekarnik szwankuje :( Moje doswiadczenia z pieczeniem chleba doprowadziły mnie do jednego wniosku - nie kombinować, stawiać na prostotę :)
Bardzo, naprawdę bardzo smakował mi chleb Marty z KalMarowej Kuchni. Przesłała mi w sierpniu własnoręcznie upieczony chleb. Był naprawdę wspaniały... tak dobry, że nie dałam rady zrobić zdjęcia. No i chleb, który piekłam na będąc na diecie Dukana. Miał wiele składników, opierał się na otrębach pszennych i żytnich, był bardzo ciężki (dosłownie i w przenośni :P), a jedna lub dwie kromki zaspokajały moją ochotę na pieczywo.
A ile jeść chleba?? Najlepiej ograniczyć się do dwóch kromek dziennie. Najlepiej tylko na śniadanie. Chociaż nie zawsze jest to łatwe. A to, co na tym chlebku nie powinno się znaleźć to już zupełnie inna bajka :)
A czy ktoś z Was piecze w domu chleb? Może podzieli się z nami swoim ulubionym, sprawdzonym przepisem?? :)
U mnie jest jeden zasadniczy problem- nie lubię ciemnego pieczywa. No nie smakuje mi za nic. Czasem jak mnie najdzie to zjem tylko razowy, a i tak nie zawsze uda mi się kupić dobry :(
OdpowiedzUsuńno ja ten sam problem mam z chlebem żytnim, który jest dla mnie za kwaśny. Nie toleruję go tez chyba ze względu na brak woreczka żółciowego. Ale dobre razowce z ziarnami albo z żurawiną lubię bardzo! Inna sprawa jest taka, że bardzo ciężko jest kupić dobry, prawdziwy chleb razowy!
UsuńBardzo mi miło.
OdpowiedzUsuńmnie było miło jak jadłam :D:D
UsuńAke mi smaka narobilas na taki domowy chlebek, najlepiej jeszcze cieply :-)
OdpowiedzUsuń