Lubię Wielkanoc dużo bardziej niż Boże Narodzenie. Dla mnie jest radosna, pełna kolorów i pozytywnych skojarzeń. No i dobre jedzonko - moim zdaniem lżejsze niż to bożonarodzeniowe. Chrzan wielkanocny :) Bez czego nie wyobrażam sobie naszych Świąt Wielkanocnych? Taak, bez rodziny. To oczywiste :) I mimo, że z roku na rok to nasze świętowanie jakieś skromniejsze jest, nie wyobrażam sobie go bez kilku potraw.
Wielkanoc to dla nas przede wszystkim święto jajec :P Robię więc pyszną pastę jajeczną (jajka krojone w kostkę a nie mocno rozgniecione) do tego trochę szynki konserwowej, cebula drobno pokrojona, natka pietruszki, szczypiorek, czasem ogórek dorzucę).
W tym roku nie będzie u nas szynki ani białej kiełbasy. U nas nie będzie, bo w niedzielę jedziemy do Teściów :P Nie myślcie, że ja aż taka radykalna i sknera jestem :P Franio ma swój repertuar, od którego pewnie w domu nie odstąpi z okazji świąt. Znając życie będzie z nich korzystał w opcji all inclusive, korzystając z okazji, że będziemy się szlajać po rodzinie.
Dla nas zrobię małą pieczeń z mięsa mielonego, trochę buraczków z chrzanem (i sokiem malinowym!), no i pewnie przez cały tydzień będzie królowała u nas jedna jedyna pyszność, której nigdy się najeść nie potrafimy - chrzan z jajkiem i śmietaną. Kto taki robi?? :) Kocham go, ubóstwiam, wielbię i uśmiecham się do niego za każdym razem, kiedy otwieram lodówkę :P
1 słoiczek chrzanu (najlepiej ostrego a nie czegoś chrzanopodobnego - schrzanionego :P)
1 mała śmietana 12%/18%
2-3 jajca ugotowane na twardo
cytryna
sól, pieprz, cukier
Chrzan do michy, jajca potrzeć całe, dodać pół śmietany, wycisnąć max 1/2 cytryny, doprawić solą, pieprzem i cukrem. Nie może być zbyt rzadkie, żeby Wam z łyżki nie spierniczało! Powinien dominować smak chrzanu, cytryny i cukru. Przechowywać w słoiku lub zamkniętym naczyniu. Przepis prosty i kto nie miał okazji naprawdę powinien spróbować.
Żurek czy jak kto woli barszcz biały zrobię z własnego zakwasu (już prawie gotowy) z dużą ilością czosnku, śmietaną i... chrzanem oczywiście! Oj, to będą naprawdę schrzanione święta :)
Zastanawiam się nad upieczeniem mazurka - przepis na dietetyczny spód mam, ale czym lekkim go wypełnić?? Może mi ktoś coś podpowie lekkiego i smacznego...owocowego... cokolwiek!
A do koszyczków co wkładacie?
U nas prosto, bez kombinacji - jajko, chleb, kawałek wędliny, kawałek ciasta, sól i pieprz, baranek i kurka :) Pewnie i teraz (jak co roku) moja Mamcia nie omieszka mi wypomnieć jak będąc berbeciem nie doniosłam koszyczka do domu, bo wszystko poza chlebem z niego wyżarłam! Jejku, jak mi później było wstyyyyd. Obżarstwo chyba zawsze było ode mnie silniejsze :P
Żurek z czosnkiem mmmm, ale za rok, dwa - karmie, a młoda czosnek niet! Pastę jajeczną w każdej postaci :-) Z przepisu może skorzystam, cos nowego zjemy :-)
OdpowiedzUsuńpastę polecam, jest pyszna ;)
UsuńSmaki robicie,Ja będę miała babkę sama upiekę.Kiełbasę białą i rosół moje dzieci nie lubią żurku i jakąś sałatkę ziemniaczaną.Oprócz tego wiadomo jajka.Robię nie wiele w sumie pod dzieciaki nie chce wyrzucać jedzenia więc skromnie :)
OdpowiedzUsuńo! ja pewnie rosołek w Poniedziałek Wielkanocny będę robić. Ja też nie lubię wyrzucać jedzenia - czasami lepszy jest niedosyt niż porcja lądująca w koszu na śmieci!
OdpowiedzUsuńa ja za wielkanoca jakos nie przepadam.. ;)
OdpowiedzUsuń