Wiecie ile czasem muszę się nakombinować, żeby Franio miał dobrze zbilansowane posiłki?? Dieta cukrzyka to czasami to taki kulinarny pilates:) Za ziemniakami Franio nie przepada, może to i dobrze, najchętniej (pewnie jak każde dziecko) jadłby nuggetsy i naleśniki. Jest jednak coś, co czasami serwuję i znika z talerza do ostatniego kawałeczka :) Taki domowy fast food w nieco zdrowszej wersji. Nie znam dziecka (i dorosłego), któremu nie posmakowałyby takie kotleciki :D
Przepis ten znam już od przynajmniej ośmiu lat, ale kiedy jeszcze byliśmy z mężem sami nie robiłam tego często. Przypomniał mi się znowu (a właściwie to moja Mamcia mi go przypomniała), kiedy Franio podrósł. Zjada je same - bez ziemniaków, ale to nie szkodzi, bo zawierają sporo mąki. Do tego tylko ogórek, papryka albo pomidorki koktajlowe. No więc do dzieła :D
SKŁADNIKI:
1 JAJCO
2 ŁYŻKI JOGURTU/ŚMIETANY/MAJONEZU (dla tych co o linię dbać nie muszą :P)
MĄKA PEŁNOZIARNISTA PSZENNA LUB INNA RAZOWA
MLEKO
DUŻA PIERŚ Z KURY
PRZYPRAWA DO KURCZAKA
Jajco wymieszać na gładko z jogurtem/śmietaną/majonezem, potem dodać troszkę mleka jeśli jest zbyt gęste no i mąkę. Do takiego bardzo gęstego, gładkiego ciasta dodać przyprawę do kurczaka (ilość według uznania, pycha jest z pikantną:P) oraz wkroić cebulkę (kostka lub piórka). Do masy dodać pierś z kurczaka pokrojoną w kostkę i wszystko ładnie wymieszać.
No i smażyć - nakładać po pełnej łyżce na rozgrzany olej. A potem koniecznie wyłożyć na papierowy ręcznik, żeby wchłonął cały ten tłuszczyk, który daje dodatkowe kalorie!
Dlaczego uważam, że są dobre i zdrowe? Bo zawierają produkty, które się wzajemnie uzupełniają - mąka to węglowodan złożony, kurczak i jajko to białko (żółtko bogate źródło wartościowych składników), jogurt/śmietana w takiej ilości nie podnoszą znacząco kaloryczności. No i nie będę Was okłamywać - są najpyszniejsze na świecie :)
heheh Franiu.... oczarowałeś mnie normalnie tymi zdjęciami:D
OdpowiedzUsuńJeszcze takich kotlecików nie robiłam, muszę koniecznie wypróbować Wasz pomysł:) Smacznego dla Was:):)
OdpowiedzUsuńIle trzeba dodać mąki?
OdpowiedzUsuńciężko jest mi podać miarę bo zawsze to na oko robię ;) Mąki i mleka trzeba dodać tyle, żeby ciasto było gęste - musi się dać nałożyć na patelnię łyżką. Po prostu po trochę dosypuj aż uznasz, że bez problemu nabierzesz porcję kotlecika na łyżkę :)
UsuńPodkradłam przepis. Pyszne. Juz się pochwaliłam u siebie :-)
OdpowiedzUsuńhttp://dzieciaki-mamy.blogspot.com/2015/02/kooootleciki.html#more
Bardzo się cieszę, że Wam smakowały! Franio je uwielbia. Zachęcam Cię również do tworzenia różnych wariacji. Ja ostatnio do ciasta dodałam cieniutko pokrojoną cebulkę i czosnek - pychotka :D
Usuńzrobilam, zjadl,tylko moje ciasto odlepialo sie, Dlaczego ???
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że może za mało mąki? Jeśli ciasto było mocno gęste a piersi kurczaka po umyciu dobrze osuszone nic nie powinno się odlepiać :)
Usuń