Zanim Franio zachorował, nie zdawałam sobie sprawy z tego, ile jest rodzajów cukrzycy. Zdziwił mnie już sam fakt, że dziecko w ogóle może coś takiego mieć. Nie bardzo wiedziałam co to jest i jak to wygląda... Oczywiście pamiętałam "ciocię" Marysię... koleżankę Babci, która zawsze mówiła, że musi zjeść cukier bo jej spada. Myślałam, że to od tego cukru jest taka okrąglutka :P Ale teraz do rzeczy. Wiecie, że temat cukrzycy jest dla mnie bardzo ważny. Chciałabym Was z nim oswoić. Chcę z nim oswoić siebie. Pisząc dla Was układam sobie wszystko w mojej głowie :) No to co? Zaczynamy? Przeczytajcie to Wam szczęki opadną :)
Większość z Was pewnie kojarzy cukrzycę z chorobą osób po sześćdziesiątce. Babcie, dziadkowie, ciocie mierzący cukier i debatujący na temat tego, skąd się to "dziadostwo" bierze. Mówią: Pewnie dlatego, że jadłem dużo słodyczy?! Całe życie słodzisz herbatę trzema łyżeczkami cukru to musiałeś w końcu tej cukrzycy dostać! Oj żeby to tak było... :) Cukrzyca, którą kojarzycie to TYP2. Ujawnia się u dorosłych, zwłaszcza tych, którzy mają oponkę na brzuchu, żyją w permanentnym stresie, źle się odżywiają. Na cukrzycę drugiego typu solidnie trzeba sobie zapracować (i z przykrością stwierdzam, że ja tez sobie na nią pracuję :(). Nie zawsze leczy się ją przy pomocy insuliny. Zazwyczaj wystarczy zmiana stylu życia, więcej ruchu i branie tabletek. Sprawa jest o tyle prosta, że w większości przypadków trzustka wytwarza insulinę i wymaga jedynie dodatkowej stymulacji.
Niebieski pierścień stanowi symbol cukrzycy |
Cukrzyca TYP 1 jest uwarunkowana genetycznie. Może się ujawnić w każdej chwili - u rocznego dziecka, nastolatka, kobiety w ciąży (może się okazać, że to nie cukrzyca ciążowa). Co powoduje, że przeciwciała pędzą jak szalone w stronę trzustki i zżerają wyspy insulinowe, które produkują ten cenny hormon?? No właśnie - nikt nie jest w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Hipotez jest kilka, żadna potwierdzona!! Szczepionki, które osłabiają organizm, poważna infekcja, złamanie kończyny, ciąża, okres dojrzewania, kiedy hormony szaleją, leki... coś, co stanowi szok dla organizmu i mobilizuje go do wytężonej pracy. Jeśli jeden z rodziców ma cukrzycę to dziecko od momentu urodzenia powinno być objęte profilaktyką w tym kierunku. Po prostu, TYP 1 jest zakodowany w DNA i tak sobie przechodzi z rodziców na dzieci, aż w końcu robi wielkie BUM! Cukrzyca1 jest określana jako insulinozależna... to dlatego, że trzustka jest uszkodzona już w tak dużym stopniu, że nie potrafi sama produkować insuliny... a bez insuliny niestety nie da się żyć! I kiedy ktoś się mnie pyta co to za pompa, odpowiadam - sztuczna trzustka, substytut :P
Cukrzyca ciążowa, tę z pewnością kojarzycie drogie Mamusie :) Taak, to ta łajza, przez którą musimy wypić sporą ilość glukozy...mega wyczyn dla ciężarnej, której wiecznie jest niedobrze :P Zazwyczaj znika niedługo po porodzie. Nie wszystkie Mamy muszą brać insulinę i korzystać z pompy insulinowej. Dieta, ruch i pilnowanie poziomów cukru, a często też odpowiednie leki pozwalają zapanować nad tym, z czym organizm nie potrafi sobie sam poradzić. Trzeba się jednak liczyć z tym, że cukrzyca może (ale wcale nie musi!!!) zniknąć na pewien czas i pojawić się znowu... na przykład po roku, dwóch latach... jako cukrzyca TYPU1.
Ok, do tej pory było łatwo, prawda?? Ale na tym niestety nie koniec... są jeszcze inne rodzaje cukrzycy! :O
Ok, do tej pory było łatwo, prawda?? Ale na tym niestety nie koniec... są jeszcze inne rodzaje cukrzycy! :O
Wiecie jaki był mój szok, kiedy okazało się, że jest coś jeszcze?? Podczas diagnozowania Franka padło kilka innych nazw cukrzycy, m.in. MODY, LADA, KIR 6.2
Cukrzyce typu MODY to grupa cukrzyc określanych jako monogenowe. W tym przypadku uszkodzony jest tylko jeden(!!!) gen, na określonym odcinku łańcucha genetycznego. I ten jeden cholerny gen jest w stanie tak bardzo uprzykrzyć życie :) Ponadto mogą je powodować choroby nerek, wady układu moczowo-płciowego. Wiele osób żyje z cukrzycą MODY nie wiedząc nawet, że ją ma. Bardzo często bierze się je również za cukrzycę typu 1. A teraz uwaga!! Typów cukrzycy MODY jest 12!! Pierwszy odkryto w 1996 roku a ostatni... w 2009 roku, i pewnie teraz szukają już kolejnego... Każdy z nich charakteryzuje się czym innym i wymaga innego sposobu leczenia. W łagodniejszych postaciach cukrzycy MODY wystarczy dieta, w innych dieta i tabletki, w jeszcze innych tabletki i insulina wstrzykiwana np. raz dziennie, a jeszcze inne są insulinozależne....
Objawiają się najczęściej u dzieci i osób młodych. Aby dowiedzieć się, na jaki typ MODY zachorowało dziecko, konieczne jest zlecenie badań genetycznych... a te kosztują od 800zl do 3000zł - za jeden gen!! Za rozpoznanie lub wykluczenie jednego TYPU! Mając jednak solidne podstawy w postaci wyników badań, można to zrobić w ramach NFZ, ale są to pojedyncze przypadki... niestety :(
A co to jest ta LADA?? A tutaj to już jest ostra jazda bez trzymanki. Z tego co ja zrozumiałam i wyczytałam jest to cukrzyca TYPU1A, która charakteryzuje się występowaniem określonych tylko przeciwciał - anty-GAD i ICA, czyli tych, które zżerają wyspy. Na początku jest bardzo łagodna i można przez dłuższy czas żyć z nią w zgodzie. Dlatego nazywa się ją ukrytą cukrzycą autoimmunologiczną. Ignoruje się ją bo nie męczy, nie daje objawów a potem bum!! Są i objawy, i często już jakieś powikłania :(
Ostatnio w ramach akcji diagnozowania Franka padło hasło cukrzyca KIR 6.2. Przysięgam Wam, opadłam na krzesło jak usłyszałam nową dla siebie nazwę!!
KIR 6.2 (z tego co mi wytłumaczono) jest typem cukrzycy noworodkowej i ujawnia się zazwyczaj do 12 miesięcy od urodzenia. Chodzi w niej głównie o to, że dziecko ma defekt kanałów potasowych, czyli zamyka się jeden z ważnych elementów w komórkach beta trzustki. I TERAZ NAJLEPSZE!! Jest to cukrzyca niemowlęca, którą naprawdę skutecznie można leczyć, ale.... tadaaaam lek w Polsce nie jest sprzedawany! Tak, to są te tabletki, które ma cały świat, sprowadzaliśmy je z Niemiec bo nasz polski NFZ wycofał je ze sprzedaży uznając za niebezpieczne!!
Oczywiście cukrzycę może powodować jeszcze szereg innych czynników zewnętrznych: uszkodzenie trzustki w wyniku wypadku, niedożywienie, a nawet określone grupy leków!!
I wiecie co jest najsmutniejsze dla mnie?? Powoli zostają wykluczone kolejne typy cukrzycy u Frania. Jego wyniki badań, przebieg choroby nie pasują do obrazu żadnej ze znanych cukrzyc... :(
Objawiają się najczęściej u dzieci i osób młodych. Aby dowiedzieć się, na jaki typ MODY zachorowało dziecko, konieczne jest zlecenie badań genetycznych... a te kosztują od 800zl do 3000zł - za jeden gen!! Za rozpoznanie lub wykluczenie jednego TYPU! Mając jednak solidne podstawy w postaci wyników badań, można to zrobić w ramach NFZ, ale są to pojedyncze przypadki... niestety :(
A co to jest ta LADA?? A tutaj to już jest ostra jazda bez trzymanki. Z tego co ja zrozumiałam i wyczytałam jest to cukrzyca TYPU1A, która charakteryzuje się występowaniem określonych tylko przeciwciał - anty-GAD i ICA, czyli tych, które zżerają wyspy. Na początku jest bardzo łagodna i można przez dłuższy czas żyć z nią w zgodzie. Dlatego nazywa się ją ukrytą cukrzycą autoimmunologiczną. Ignoruje się ją bo nie męczy, nie daje objawów a potem bum!! Są i objawy, i często już jakieś powikłania :(
Ostatnio w ramach akcji diagnozowania Franka padło hasło cukrzyca KIR 6.2. Przysięgam Wam, opadłam na krzesło jak usłyszałam nową dla siebie nazwę!!
KIR 6.2 (z tego co mi wytłumaczono) jest typem cukrzycy noworodkowej i ujawnia się zazwyczaj do 12 miesięcy od urodzenia. Chodzi w niej głównie o to, że dziecko ma defekt kanałów potasowych, czyli zamyka się jeden z ważnych elementów w komórkach beta trzustki. I TERAZ NAJLEPSZE!! Jest to cukrzyca niemowlęca, którą naprawdę skutecznie można leczyć, ale.... tadaaaam lek w Polsce nie jest sprzedawany! Tak, to są te tabletki, które ma cały świat, sprowadzaliśmy je z Niemiec bo nasz polski NFZ wycofał je ze sprzedaży uznając za niebezpieczne!!
Oczywiście cukrzycę może powodować jeszcze szereg innych czynników zewnętrznych: uszkodzenie trzustki w wyniku wypadku, niedożywienie, a nawet określone grupy leków!!
I wiecie co jest najsmutniejsze dla mnie?? Powoli zostają wykluczone kolejne typy cukrzycy u Frania. Jego wyniki badań, przebieg choroby nie pasują do obrazu żadnej ze znanych cukrzyc... :(
Tak mnie zakręciłaś z tymi typami cukrzycy, że nie wiem! Normalnie nie wiedziałam, że aż tyle tych rodzajów TEJ CHOROBY jest! Na pewno jest Ci mega ciężko, słysząc od lekarzy, że nie wiedzą jakiego typu cukrzycę synio ma! Przytulam - choćby tak wirtualnie ;) I miłego słonecznego dnia życzę - bo u nas cudne słonko:)
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja nie zdawałam sobie sprawy z tego ile jest odmian karłowatości. Zawsze wydawało mi się, że "karzeł", to po prostu "karzeł" - tak myślałam. A teraz wiem, że Calineczka ma jedną z kilku tysięcy odmian tej choroby.
OdpowiedzUsuń